Jutro znowu święto.
Z założenia radosne święto, święto Matki.
A propos jako święta Ojca nie ma. Niby sztucznie jakoś próbowano je stworzyć, ale nie wyszło.
Z założenia radosne i wesołe święto.
Ale jednak nie zawsze.
Chociaż cholernie mi Jej brakuje, tęsknię za Nią to jest i druga, niewesoła, strona medalu.
Mam do Rodziców, zwłaszcza Mamy, wiele żalu i pretensji.
To nie tak miało być.
Ale mi Jej brakuje, chciałbym z Nią porozmawiać, przytulić się - czego nie miałem jak byłem małym dzieckiem.
Mogę już tylko powiedzieć, że kocham Cię Mamo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Życzymy miłego dnia.