No właśnie.
Co mi się chce?
Oprócz tego, że spać?
Spać.
Po wczorajszym nachodzonym dniu, i cmentarnych porządkach, około 20 poszedłem spać.
Na szczęście wyciszyłem całkowicie telefon komórkowy bo do dzisiejszego południa miałem 16 telefonów i 3 smsy. Z tego 12 razy dzwoniła Myszka.
A pozostałe? żebym robił za tragarza na 1.XI. Kupiłaś babo kwiatki taniej ale na drugim końcu miasta to teraz je tachaj. A jak nie chcesz tachać to weź sobie taksóweczkę. Ludzie są naprawdę bezczelni.
Jak się położyłem o 20 to spokojnie sobie spałem. I oczywiście miałem sen, sen, sen i to nie jeden sen.
A jakie miłe, tym razem seksualne, że ho ho ho .
Rano wstałem przed 7 i dałem kociakom mięsko na śniadanie, po czym poszedłem spać dalej.
Obudziłem się koło 11,30. I nawet odczuwałem już lekki głód, ale danio nie jadam.
Zrobiłem sobie mini śniadanko.
Zobaczyłem co w świecie słychać, i dlaczego Polska głupotami jest mocarstwem.
Doprowadziłem kaloryfer w kuchni do jasności i tak sobie pomyślałem, że może bym go machnął farbą z kuchni?
Nie wiem czy znajdę taki długi pędzel, zobaczę jutro.
Jak mawiała Scarlett O`Hara, jutro też jest dzień, pomyślę jutro.
A zaraz pewnie pójdę spać sobie dalej.
Co prawda słoneczko już w dupcię nie będzie grzać,bo przyszły wiatry i słonko uciekło.Ale pod kołderką jest tak fajnie.
I całeeeeeeeeeee łóżko jest moooooojeeeeeeeeeeeeee :)
Kawa z wózka, którą można się zawsze napić na Jasnych Błoniach.
Ciekawe jakie zdjęcia zrobiła Myszka na wschodzie ?
Stixi:
OdpowiedzUsuńSuper sa Twoje fotki :)
A ta znajoma mysli ze naiwniaka sobie znalazla? Poza tym wracajac busem, kwiaty bylyby zgniecione przez tlum jaki sie chyba juz w nich znajduje...Pewnie ze moze sobie jak najbardziej zamowic TAXI.
Bezczelnie nie oddzwoniłem do niej wczoraj. Niech przestanie szukać frajera.
OdpowiedzUsuń