wtorek, 9 lipca 2013

Dzień ...


Podobno był sobie dzisiaj dzień.
Cały dzień.
Czyżby?
Śniadanko z Myszko. Zrobiło się południe.
Wyjazd do miasta (kurcze, jak to szumnie brzmi, jakbym na wsi gdzieś mieszkał), kupno przewodnika po Puszczy Wkrzańskiej (opisze oddzielnie), wyskok do Leroy Merlin, wydruk umowy i kawka - zrobiła się 15.
Wypad na rozmowę, wpadka pod kosiarkę, rachunkowość - i już prawie 18.
A gdzie ten dzień wolny?





Zdjęcia z Puszczy Bukowej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Życzymy miłego dnia.