Właśnie obejrzałem sobie odcinek AdBustera o środkach antykomarowych.
Tu link do filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=RypZvC6NtrU#at=488
Cóż, komary mnie uwielbiają. Podobnie jak moją śp. mamę. Jeżeli gdzieś jest komar to na pewno mnie znajdzie.
Tylko śp. taty nie chciało nic jeść. Żaden komar nawet w pobliżu się nie pokazał.
Mówiło się, że to zależy od grupy krwi (ja Rh - B, mama Rh - A, tata Rh - AB albo 0, nie pamiętam- a możliwe że też pomyliłem grupy krwi rodzicom i wpisałem odwrotnie. W każdym razie ja jestem -B).
Będąc na Spacerowej Niedzieli w Puszczy Bukowej w czerwcu wypróbowałem bransoletkę przeciwko komarom.
Myszka dostała jako reklamówkę w pracy.
I wiecie co ? Bransoletka działa wspaniale. Jakieś 10 cm od bransoletki faktycznie nic mnie nie gryzło. Ale tylko w odległości 10-15 cm od bransoletki. Czyli musiałbym je nosić: na nadgarstku, na łokciu, na kostce, na kolanie i na udzie - to może bym nie został pogryziony. Tylko gdzie takie rozmiary dostać :D
Ten filmik też pokazuje, że te wszystkie super środki przeciwko komarom to tylko ściema.
Ciekawe jak to się ma do kleszczy?
Co może odstraszyć te potwory?
Sama ostrożność to trochę mało.
Smacznego moje komarki
W Puszczy Bukowej
Maszt w Kołowie
Rośnie chleb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Życzymy miłego dnia.