Uffff, ale ciepło na dzworze. Tak naprawdę wiosennie.
Sałatka zrobiona, jajka ugotowane, biała kiełbasa ugotowana.
Zakupy zrobione, tylko nie wiem na co poszło tyle kasy ?
Teraz można świętować, czyli kawka z rolada jagodową, i czas na mały relaks.
Właśnie coś tąpnęło w komodzie, ale nie wiem co. Ścianki stoją prosto, komoda też. Jak Myszka wróci przejrzymy całość.
Zrobiłem dziurki w deszczownicy według pomysłu Myszki.
A ponieważ na złączkach klej od metek za cholerę nie chce zejść to może jak jeszcze poleży i się pomoczy ( a to już trwa kilka godzin) to wreszcie zejdzie. Później już tylko sklejenie elementów i Myszka będzie montowała toto w akwarium.
Dlaczego Myszka ?
Bo to Jej królestwo wymarzone.
Później wezmę się za łazienkę. Ale to później. Teraz odpoczywam sobie.
A to takie "troszkę mniejsze" akwarium w Ozeaneum w Stralsundzie:
Jak będzie ładna pogoda to tak sobie pomyślałem, że może by tam zajrzeć znowu, wiosennie:
Stixi:
OdpowiedzUsuńKlej od metek mozna sprobowac potraktowac czyms tlustym jak np olej, oczywiscie pocierajac nim miejsce z klejem, zazwyczaj udaje sie dosyc szybko pozbyc resztek kleju...pozniej pozostaje dobrze umyc element.../sprobuj moze to pomoze/
Dzięki za podpowiedź, może to dobry pomysł, spróbujemy.
Usuń