środa, 30 kwietnia 2014

Xythai w ... akwarium


Siedzimy sobie na sofie.
Xythai wrócił z balkonu i wskoczył na krzesło, stojące przed akwarium.
Widzimy, że myśli i kombinuje aby wskoczyć na akwarium.
Ale myślimy, że tylko sobie tak głupio myśli.
......
A tu nagle hop i Xythai stoi na pokrywie akwarium.
Robi dwa kroki i .... pokrywa się zapada (składa się z 3 części, w środku stałą część z lampami, a po bokach wyjmowane zadaszenie aby np. karmić rybki). Zapada się pierwsza część, którą otwiera się aby nakarmić rybki.
Część pokrywy się zapada, i wpada do środka.
Xythaia tylko łapki wpadają do wody i, biedaczyna, raptownie wyskakuje z akwarium na  podłogę i ucieka w stronę kuchni/łazienki.
Słysząc nasz śmiech zatrzymuje się na przedpokoju i zdziwiony patrzy się na nas.

Szkoda, że Państwo tego nie widzą.

I nie zobaczą bo nawet nie pomyślałem o tym by włączyć aparat i zrobić zdjęcia.

Całkowite zaskoczenie.

Całkowity szoking dla Xythaia.

Szkoda, że Państwo tego nie widzieli !












S T O P






wtorek, 29 kwietnia 2014

Pływające złoto i perły

   Tak, to o gurami. Mozaikowe to inaczej perłowe i przepiękne złote. Nawet Nortusik twierdzi, że akwarium dzięki nim nabrało charakteru, stało się naprawdę widoczne. Dumnie krążące po akwarium rybki.
W akwariach osiągają do kilkunastu cm ale w Tajlandii często jest widywana na patelni. W ryżowych ściekach osiąga nawet 700 gram. W internecie można znaleźć przepisy kucharskie na smażone gurami.


 Gurami mozaikowe i złote
 Mozaikowe
 Złote


     Te rybki mają specyficzny układ oddechowy. Zamieszkują one płytkie wody płd-wsch Azji, ubogie w tlen i dlatego często wystawiają pyszczki ponad taflę wody starając się zaczerpnąć powietrza. Mają specjalny narząd pod skrzelami zwany labiryntem, który umożliwia oddychanie tlenem atmosferycznym.
 


 
Złote gurami dostałem w zamian za kilkunaście czarnych molinek. Byłem zachwycony ich pięknem, zwłaszcza samca, soczyście żółtego z wyraźnymi pręgami w poprzek ciała. Tylko obawiałem się wody przyniesionej wraz z nimi w słoiku.  Wyglądała jak słaba herbata. Wylałem ją i wlałem z akwarium, gurami aklimatyzowały się w niej przez kilkanaście minut i dopiero trafiły do akwarium. Na początek przez kilka godzin spływały w kącie. Złota samiczka próbowała zaprzyjaźnić się z perłowymi ale została przez nie przegoniona. Wieczorem Złoty samiec chyba zaczął się odgrywać na praktycznie wszystkich rybkach. Skalarów nie ruszał. Najbardziej obrywał samiec mozaikowy i małe molinezje. Trwało to kilka godzin i się przestraszyłem, że zamęczy rybki. Już byłem bliski pozbycia się Złotego. Ale złapać rybkę to katorga, dałem sobie spokój, Nortus to nazwał męską rozmową. Pewnie to przyniosło pożądany skutek. Dziś pływają w zgodzie i nawet gurami wspólnie pozują do zdjęć. Zloty samiec często pływa wzdłuż tylnej ścianki akwarium tak jak przywódca stada stojący na straży.




(myszka)

Mamy nowe, własne ślimaczki


Mamy własne małe ślimaczki.

Pierwszego zauważyliśmy na przedniej szybie 20 kwietnia.



 Takie małe coś chodziło sobie po szybie i zwiedzało świat



A już 26 kwietnia widzieliśmy kolejnego nowego noworodka ...








I pomyśleć, że akwarium ma aż 1 miesiąc.


Geniusz !!!!!!


Normalnie jestem geniuszem.
GENIUSZEM !!!!!

Chciałem zmienić ustawienia w swojej komórce, bo ostatnio włączyła mi się funkcja oszczędzania baterii.
Fajna sprawa, ale nie jak bateria naładowana na full.

Więc pół godziny szukałem jak wyłączyć ów tryb oszczędny.
Nie znalazłem, a właściwie znalazłem w przewodniku komórki ale tak czytelnie napisane, że ni cholery nie zrozumiałem. Poszukałem w necie i znalazłem to samo ale napisane po ludzku: naciśnij długo czerwoną słuchawką, a nie jakiś tam narysowany przecinek.
No i nacisnąłem, ale chyba zbyt mocno bo telefon mi się wyłączył.
Ba, co za problem.
Włączyłem komórkę, zażądała podania PINu. No to klikam, przecież znam go na pamięć.
Wpisuję raz - błędny kod. No dobra, może mi się palec omsknął i wcisnąłem cyferkę obok.
Wpisuję drugi raz - błędny kod. Kurcze, co jest. Przecież znam kod. Czy ktoś mi go zmienił ? Niemożliwe, ale ...
Wpisuję trzeci raz - tadam .... kod PIN zablokowany. Podaj kod PUK.

Wyciągam notes, szukam, szukam, szukam, i ... znalazłem.
Kurcze, przecież ja mam całkiem inny numer kodu PIN. :D

Ostatnio zrobiła tak sobie znajoma.
A ja się dziwiłem, że nie zna własnego PINu ... ha ha ha.

Nie śmiej się dziadku z cudzego wypadku - pasuje jak ulał.





Popatrzył jak na wariata ;)

Skurwysyny cieszą ryj kiedy leżysz na dechach, Bo bycie chujem to cecha i nawet pisze się przez "CH"


Tekst tylko dla osób dorosłych. Młodsi proszę go opuścić, i nie czytać. Sorrka.

Wpis dedykowany M., N., A. i innym bliskim mi osobom







Skurwysyny myślicie że możecie mną pomiatać
od zamiatania to kurwa jest pani sprzątaczka
społeczniaki z okien lukają przy zapalonych lampkach
ale nie na dają się nawet do zamiatania na klatkach
to standard bo teraz liczy się reputacja
i nie ważne czy ktoś w zimie ogrzewa się przy zapałkach
bo nie wiecie skurwysyny co to jest prawdziwa walka
bo dla was liczy się tylko ten który hajs ma , taka prawda
i nie wiecie co to szara barwa dla nie których
życie to jak czarna farba na kartkach
daje to do zrozumienia że rzeczywistość jest martwa
i nie zostaje nic innego jak tylko się naćpać
a matka to dla was odwieczna zabawka
bo nie zostaliście nigdy sami tu na życiowych sankach
jestem z tych co nie na widzą chamstwa i prostactwa
i nie zdołacie nigdy do mnie dojść jak do kłamstwa

Ref.
Co wy kurwy myślicie że jestem jak lalka
Nie zrobicie ze mnie błazna ani klauna
Wam wydaje się że ja to krucha filiżanka
Lecz nie wiecie że klamka już zapadła

Co wy kurwy myślicie że jestem jak lalka
Nie zrobicie ze mnie błazna ani klauna
Wam wydaje się że ja to krucha filiżanka
Lecz nie wiecie że klamka już zapadła

Skurwysyny myślicie że tutaj robicie paf paf
I że mieliście zawiasy teraz was weźmie mafia
a ja siedzę z długopisem i pisze kolejne wasze
bo dzięki takim frajerom jak wy nie kończy się kartka
czas to w końcu nazwać jesteście jak larwa
i sami przyznacie że stacie tu najniższa hierarchią
jeśli ja to Hitler a wy Żydzi jest co tu patrzeć
czeka was jedna wielka pierdolona eksterminacja
taka pasja nie liczy się już solidaryzacja
czemu skurwysyny mieszacie ciągle w moich kontaktach
w moich aktach nadal tylko szczery rap mam
i to właśnie on ich budzi w umysłach sarkazm
co druga chciała by ode mnie klapsa
ja i tak mam dużo problemów tu bez adwokata
szczerze to co o mnie myślisz to mi koło chuja lata
i wiesz że już nikomu nie ufam za co mnie przepraszasz

Ref.
Co wy kurwy myślicie że jestem jak lalka
Nie zrobicie ze mnie błazna ani klauna
Wam wydaje się że ja to krucha filiżanka
Lecz nie wiecie że klamka już zapadła

Co wy kurwy myślicie że jestem jak lalka
Nie zrobicie ze mnie błazna ani klauna
Wam wydaje się że ja to krucha filiżanka
Lecz nie wiecie że klamka już zapadła

Skurwysyny to kolejna dobra szesnastka
te metafory się rozdają jak karciana talia
bo w tej rundzie to wy chcecie przyjąć miano asa
lecz nie wiecie że ja jestem nie do rozwiązania pasja
wy pierdolicie ciągle on nie psuje z mafii
a gdybyście mogli byście poszli do komendanta
poskarżyć się kurwa że hary porwał kolejny mandat
sami nakręcacie się jak mechaniczna pomarańcza
terapeutycznie ta kwalifikowana banda
chodź nie to nie logicznie nie zaprogramowana korporacja
naukowo psychologicznie szukana instalacja
staro polsko lumizmatycznie zbierana do klastra
jesteście niczym popękana czaszka bez plastra
nie nadajecie się do niczego niczym psychopata
który żyletką na dłoniach powoduje siłę tarcia
jest milionowym przykładem gdzie żyje skandal

Ref.
Co wy kurwy myślicie że jestem jak lalka
Nie zrobicie ze mnie błazna ani klauna
Wam wydaje się że ja to krucha filiżanka
Lecz nie wiecie że klamka już zapadła

Co wy kurwy myślicie że jestem jak lalka
Nie zrobicie ze mnie błazna ani klauna
Wam wydaje się że ja to krucha filiżanka
Lecz nie wiecie że klamka już zapadła






Wiem jak to jest, kiedy obcy ludzie piorą Twoje brudy
Tak nienawidzą swoich wad, że czepiają się cudzych
Znam wlewanie w siebie wódy, uciekając od problemów,
Bo trudno jest się dogadać, między Marsem, a Wenus
Nic nie mów, usiądź w fotelu wygodnie i popatrz
znam uczucie nienawiści i wiem jak to jest kochać.
Czasem zdarzy się wtopa, często robię coś na opak,
bo każdy z nas nie raz się o jakieś gówno otarł
Jestem zwykły chłopak, chciałbym bujać się mercem
Zarabiam na tym co robię wkładając w to całe serce
I nawet jeśli na koncercie gadasz ze mną z bliska,
to prywatnie się nie znamy, zachowaj rozsądny dystans
Słoń to satanista, łby tak o mnie mówią ,
a sami na temat Boga wiedzą tyle co o ufo
Nie jeden bufon poczuwa się do roli klechy,
A wyjęty cytat z Biblii ma tłumaczyć jego grzechy
Znam kobiety, jak cisną po szczuplejszych bez powodu
Potem ryczą same w chacie wpierdalając wiadro lodów
Znam też takich ziomów, na których nie spojrzy żadna dupa
A każdy z nich nawija jaki nie jest z niego ruchacz.
Nie jesteś 2PAC, weź się w końcu ogarnij
Powiedz, jak długo chcesz się własnymi kłamstwami karmić
Chcesz być na siłę fajny ? To serio Twoja sprawa
Ja wolę być sobą niż całe życie udawać



Ref.
Bo w gabinecie luster jesteśmy tacy sami
I bardzo często sami sobie zadajemy rany
Ja nie dam się omamić, ludzie to pijawki
Naginamy kłamstwa na potrzeby własnej prawdy


Bo w gabinecie luster jesteśmy tacy sami
I bardzo często sami sobie zadajemy rany
Ja nie dam się omamić, wszyscy niby tym gardzą
Każdy z nas jest po części hipokrytą i kłamcą




Ten niby sukces nas nie zmienił, choć jesteśmy z siebie dumni
On zmienił kilku kumpli robiąc z nich zwykłe kutwy
Bezmózgie kukły, prawda wychodzi na jaw w kłótni
I nie mam w sercu miejsca dla siejącej kwas kurwy
Znam pijackie rozjebundy, które kończę jak denat
Kac moralny, pusta kejda wierz mi znam temat
Zarabiamy PLNach, wydajemy w euro
Tylko Polak potrafi przelać z pustej szklanki w pełną
Ty, weź mi nie pierdol, że intencje masz czyste
Bo pierdolenie populizmu stało się populizmem
To prosty biznes, o ludziach świadczą ich czyny
A kiedy chodzi o hajs moralność znika jak Houdini
Skurwysyny cieszą ryj, kiedy leżysz na dechach
Bycie chujem to cecha i nawet piszę się przez CH
Czuję w bebechach, że tutaj niektórzy ludzie cuchną
Jak odwrotność alchemika zamieniają złoto w gówno
Czasem emocje wybuchną i zwycięży złość znowu
Czasem wychodzę z siebie i rozjebie coś w domu
Nie wierz w to, co powiedział coś komuś
Masz dość wrogów, nie licz na łaskę
O litość proś Bogów
Życie da Ci w kość ziomuś, powiem Ci prawdę
Jesteś jak złodziej mówiący o tym, że się nie kradnie
To takie łatwe oceniać innych ludzi,
Tak jak Ty byś sobie kurwa nigdy rąk nie pobrudził




Ref.
Bo w gabinecie luster jesteśmy tacy sami
I bardzo często sami sobie zadajemy rany
Ja nie dam się omamić, ludzie to pijawki
Naginamy kłamstwa na potrzeby własnej prawdy


Bo w gabinecie luster jesteśmy tacy sami
I bardzo często sami sobie zadajemy rany
Ja nie dam się omamić, wszyscy niby tym gardzą
Każdy z nas jest po części hipokrytą i kłamcą.




~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Głowa do góry !








Dlaczego ludzie są takimi skurwysynami ?!


Tak się zastanawiam właśnie.
Nie mogę podać szczegółów, więc to pytanie jest retoryczne.
Ale nie rozumiem, jak rodzice mogą być katami własnych dzieci ?
Jak mogą nie kochać własnych dzieci ?
To już lepiej by się "matki" wyskrobały niż gotowały swoim dzieciom piekło na ziemi ?

Zresztą, nie trzeba daleko szukać. Wystarczy poczytać w prasie, jak inteligentni, wykształceni rodzice zagłodzili swoje kilkuletnie dziecko.

Chociaż powód mojego pytania jest inny.


Na drugim blogu miałem motto:
"Świat byłby piękny gdyby nie było na nim ludzi"

Chyba do niego wrócę.

Zresztą, skurwysyn to nie jest właściwe określenie.
Nazywając tych "ludzi" świniami czy innym mianem zwierzęcym obrażamy zwierzęta.
Nie wiem nawet jak określić coś takiego.


A to przykład tego pięknego świata, bez ludzi, bez nienawiści, zemsty, katowania, wojen, "Aschwitzów", podłości.
Jest proste prawo natury, zabijam bo muszę jeść, a nie zabijam dla przyjemności czy pieniędzy.

 
ps.
kurwa - to zawód
kurewstwo - to cecha charakteru.













poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Co my o rybkach ?


Zastanawiacie się pewnie co my, Pani i Pan domu, myślimy o tym wielkim pokoiku z przezroczystymi ścianami i małymi cośtamcośtam w środku myślimy o nich, to powiemy Wam, że mamy to głęboko pod ogonem.
Tak.
Ani tego zjeść, ani z tym się pobawić. Nudne i można tylko się na to cośtamcośtam gapić.
Tak jak nasza służba.
Więc po co sobie zawracać tym głowę ?

I nie zawracamy sobie nimi nic a nic naszych myśli.













niedziela, 27 kwietnia 2014

Co zrobić gdy zgubisz się w lesie ?



Zgubić się w lesie może każdy kto wyrusza w las nieprzygotowany. Czy to zgubiłeś się na grzybach, czy tropiąc zwierzę, okazało się że straciłeś orientację, wyjście z tej sytuacji wcale nie musi być trudne. Wprowadź w życie procedurę S.T.O.P. i wyjdź z kłopotów a następnym razem bądź na taką sytuację przygotowany.

Podstawowe zasady aby nie doprowadzić do zagubienia w lesie:
1. Powiadom bliskich gdzie i na jak długo idziesz.
2. Zabierz ze sobą odpowiedni sprzęt (mapa, kompas, gps, woda, nóż, zapalniczka, schronienie)
3. Zapoznaj się z terenem, w który się udajesz (gdzie są miasta, drogi, tory kolejowe itp.)

Jeśli już zgubiłeś się w lesie, zatrzymaj się i zastosuj procedurę S.T.O.P:
S - siądź i uspokój się
T - przemyśl sytuację (określ czas, warunki meteo, położenie)
O - obserwuj i nasłuchuj
P - planuj i przygotuj się do działania



Krótki film Klubu Kniejołaza będzie pomocną podpowiedzią.

Zapraszam na stronę Klubu Kniejołaza:

www.bukowa.szczecin.pl 






Jan Paweł II - obraza uczuć religijnych. /2/

Jan Paweł II - obraza uczuć religijnych.

Czyż te "arcydzieła" sztuki pomnikowej i sakralnej nie są obrazą uczuć religijnych katolików ?


Zapraszam do części 1.

http://przyjaciele2domu.blogspot.com/2014/04/jan-pawe-ii-obraza-uczuc-religijnych-1.html















za:  http://www.banzaj.pl/Pomniki-Jana-Pawla-II-ktore-nie-powinny-powstac-87144.html
oraz https://www.facebook.com/m.rembas/media_set?set=a.10203810646256093.1073741876.1517783874&type=1