Tak jakby długi.
Od 23 do 13,40.
Przerwa
Od 16,20 do 19,43
przerwa
Od 19,45 do 20,50
przerwa
Od powiedzmy 22 do ???
Trochę sobie z Xythaiem pospaliśmy.
Cały czas przy mnie był.
Oparty o jakąś część mego ciała.
Najbardziej mi się spodobało, jak przebudziłem się koło 13. Xythai trzymał głowę na mojej dłoni.
Pogłaskałem go, wytargałem i położyłem swoją dłoń na koło jego łapek przednich. To tak się przesunął, że wcisnął swoją głowę pod moją dłoń.
Kochany sierciuch.
koleus kwitnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Życzymy miłego dnia.