Przeglądam dzisiejszą prasówkę lokalną i co czytam?
Prawie wszyscy handlowcy, czytaj handlarze bo na nic więcej nie zasługują by ich nazwać, popłynęli na imprezie The Tall Ships Races 2013.
Taaaaaak. Popłynęli.
Zapłacili po kilka tysięcy za stanowiska handlowe i jeszcze za prąd. I tu pierwsza niespodzianka: musieli zapłacić za prąd. A co to, prąd w Polsce jest za darmo? To oni nie wiedzą, że ich maszynki pracują na prąd a nie na powietrze?
Na Wałach Chrobrego od piątku popołudnia do wtorku rano było ponad 2,5 miliona ludzi.
I oni w ogóle nie wydawali pieniędzy?
Te kolejki do stanowisk handlowych to były jakieś miraże?
A że nie wydali tyle, co handlarze by chcieli ... Po pierwsze ceny.
Bułka z czymśtam - 10 zł.
Piwo dochodziło do 16 zł za 0,4 litra.
Małe lody po 5, 6 zł.
Pajda chleba, nadal nieśmiertelna, ponad 10 zł.
1 kulka lodów francuskich - 6 zł. Za jedną kulkę.
Odpowiednie miejsce na piwo?
Pierniki szczecińskie? Słyszał ktoś o takich?
A są. Dowód wyżej, tylko 20-30 zł/szt
Przykładowy cennik
A to fragment z Gazety Wyborczej
I handlarze się dziwią, że mało zarobili?
Baaa, dopłacili do interesu, jak zwykle.
Nie wspomnę już o pamiątkach. Niektóre całkiem całkiem. Ale niektóre były okropne, a kosztowały po kilkadziesiąt złotych.
Natomiast zdjęcia żaglowców, autorstwa p. Czasnojcia, szły jak ciepłe bułeczki. Piękne zdjęcia, duży format, papier typu czerpanego, kartonowy w cenie od 6 zł/1 szt do 3 zł/szt jeśli kupowało się 5 zdjęć.
Kilka wybranych bander:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Życzymy miłego dnia.