Pan Barwniak wrócił dzisiaj do dużego akwarium. Ale tam od 2 dni mieszka Para Akar Wiśniowych. No i doszło do spięcia między Panem B. a Panem A.
Oba samce poszturchały się po brzuchach, i są na stopie wojennej.
Sytuacja w akwarium jest napięta.
Pan B.co jakiś czas robi podchody do Pana A. Podpływa do niego, a Pan A. jednak ustępuje, złośliwie patrząc na konkurenta w akwarium.
Myślałem, że uda mi się nakręcić jak Panowie B. i A. się "straszą", ale niestety, a może na szczęście, nie udało mi się tego złapać.
W każdym dzisiaj, czyli na drugi dzień, krwi w akwarium nie było, a Pani A. spędziła noc, że tak powiem, z Panem B. a nie Panem A. - ha ha ha.
Wszyscy nadal żyją, w zgodzie.
To prawie najbliższe ich zbliżenie. Wcześniej tylko się ocierali o siebie, i razem zatańczyli 2 kółka. No i uderzyli się po bokach, ale nic więcej nie było
Pan Akar Wiśniowy
Pan Barwniak Czerwonobrzuchy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Życzymy miłego dnia.