Prezent od pary królewskiej.

 Nie spodziewałem się tego.
Nawet o tym nie myślałem.
Wczoraj gurami złote, wg mnie najpiękniejsze ryby w akwarium odbyły tarło w narożniku akwarium, wśród długich leżących na wodzie liści vallisnerii, pistii .
Jest tam oderwany liść lotosu tygrysiego. I pod nim ta para zbudowała gniazdo z bąbelków powietrza. Te tarło to jedna z najpiękniejszych rzeczy, które widziałem. Udało mi się nakręcić film ale Nortusik jak zwykle zaczął marudzić, że brak ostrości momentami, różne perspektywy, aparat rozbiegany itp..

   Ostatnio nie miałem czasu, żeby wymieniać wodę w akwarium. Co tydzień wymieniam z 15-20%, od ostatniej podmianki minęło 2 tygodnie, tylko dolewam ubytki. Także woda jest lekko starawa. Zmniejszyłem ogrzewanie bo nas rachunek za prąd z ostatniego miesiąca trochę zaskoczył. Przez to też skróciliśmy czas oświetlenia do 8 godzin. Od jakiegoś czasu sypię bardziej urozmaicony pokarm. Wrzucam sparzone plasterki ogórka, kawałki sałaty. Co kilka dni kupuję żywy pokarm rurecznika, ochotki, szklarki. Codziennie wrzucam kostkę mrożonej ochotki.

    Samiec po złożeniu mlecza stał się strażnikiem gniazda. Wszystkie ryby przegonił na drugą połówkę akwarium, nawet samicę. Raz skalar podpłynął za blisko gniazda, gdy uciekał przed złotym to aż woda bulgotała. Nawet małe molki przegania.

  Naprawdę przecudny widok. Może coś z tego będzie. Jeżeli się wyklują i wyjdą z gniazda to je przełożę do kotnika na liściu lotosu. Muszę kupić artemie lub jakiś pokarm dla maluchów. I tak generalnie to muszę poszukać informacji w necie na ten temat albo pogadać z znajomymi akwarystami.

 Zauważyłem, że roślinki wracają do normy. Od czasy, gdy ślimaki zmieniły akwarium już nie widzę pływających kawałków roślin ani zbyt poobgryzanych. Wzrost bardzo jest widoczny na moczarce. Nawożę mikroelementami i CO2 w płynie.  Może wrócę do limnofilii, pięknych choinek.

Strażnik Teksasu, tpfuuu, Strażnik Akwarium przy pracy ... i jego dzieło