Co za porąbany świat się zrobił.
W domu poszły żarówki na przedpokoju.
No to co innego zostało mi jak ruszyć szacowne nogi i przejść do LM po nowe żarówki.
Przy okazji okazało się, że w latarce skończyły swój ziemski żywioł baterie.
Świeć panie nad ich ognikami.
Poszedłem, szukam zwykłych żarówek, tzw. czterdziestek, bo na przedpokoju więcej nie potrzeba.
Szukam i znalazłem.
Ale co?
Żarówka special. Zgodnie z dyrektywą 2005/32/WE nie stosować do użytku domowego.
wstrząsoodporna.
Stosować tylko w osłoniętych oprawach:
sygnalizacji świetlnej
warsztatowych
WIęc kupiłem.
Nie będę używał do użytku domowego ale tylko przepokojowego.
I w osłoniętej oprawie. Goła żarówka wyjątkowo szpetnie wygląda.
I do tego kupiłem ... matowe.
Więc kupiłem od razu i 100W matową. Bo w kuchni niematowa źle wygląda.
A ponieważ żarówka jest wstrząsoodporna to rozumiem, że mogą rzucać nią np. w teściową ?
Bo kotów szkoda :D
(wyłącz dźwięk, bo to szum z akwarium)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Życzymy miłego dnia.