środa, 17 grudnia 2014

Revolution


No to czeka nas rewolucja w I akwarium.

I to poważna.
W zasadzie będzie to nowe akwarium.

Dzisiaj dojechało do nas nowe podłoże. Będzie całkowicie inne niż jest teraz. I mają lepiej w nim rosnąć roślinki.
Dotarło też dzisiaj do nas nowe oświetlenie.
Będzie teraz dużo silniejsze (obecnie jest 0,33 W/l oraz 0,46 W/l z lampą dodatkową T-5) będzie teraz jakby 0,7 W/l, a z lampą T-5 nawet 0,85 W/l - po trudnych przeliczeniach z ledów na normalne światło. Ale oczywiście te dane według producentów.
Tak więc rośliny powinny pięknie rosnąć, a przy okazji zużycie prądu powinno spać minimum 3 razy.
Co było by fajne, bo akwarium spowodowało że zużywamy obecnie 2 razy więcej prądu niż bez akwariów.
Co nie powiem, ma też znaczenie, chociaż to jest super hobby, tylko nie jest tanie . Ale rybki z nawiązką nam to oddają swoją urodą i pływaniem.

Dzisiaj zamontowaliśmy już nowe oświetlenie. Teraz jest odstawione żeby silikon dobrze złapał i trzymał. Mam nadzieję, że sprawdzi się to. Ledy w drugim aqua trzymają się dobrze na silikonie.

Czekamy jeszcze na jedną paczkę, będzie jutro.

A bawić się akwarium, całkowitą jego zmianą zajmiemy się w święta.

Musze przyznać, że Myszka dłuuuugo szukała w necie ale znalazła bardzo fajne rzeczy do akwarium, i to dużo taniej niż kupowane w Szczecinie, niby tanio.

Plan jest taki, ze wszystkie rybki będą czasowo eksmitowane ze zbiornika na jakieś 2 tygodnie. Akwarium będzie rozebrane, umyte całkowicie i wysterylizowane z ewentualnych bakterii. Całe dno idzie ad kosz. Po nowej aranżacji będzie musiało odstać, teoretycznie 2 tygodnie i dopiero będzie zasiedlane przez rybki.

Jedyne co mnie martwi to brzanki Denisona na czas ewakuacji. Będą w nowym akwarium zapasowo-rozpłodowym. Titteyki i kosiarki wylądują w dwusetce, ale Deniski niestety nie. Zobaczymy, a może coś się jeszcze wymyśli.

Znamy już, prawie, nową obsadę roślinną i rybią w nowym akwarium. Będzie się dużo różniło od tego co jest.
Myszka cały czas kombinuje, i kombinuje, i kombinuje co by tu jeszcze .... zrobić.
Nie spieprzyć, tylko zrobić dobrze.

A na razie kilka zdjęć (już prawie archiwalnych):









No cóż, nie miała baba kłopotów - kupiła sobie akwarium :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Życzymy miłego dnia.