Mojżesz.
Był sobie ponoć kiedyś taki faciu. I nawet ma rzeźby robione dla siebie.
Ich Mojżesz
Mojżesz jest marmurową rzeźbą renesansowego artysty Michała Anioła, częścią nieukończonego nagrobka przyściennego Juliusza II. Powstawała w latach 1513-1516. Obecnie znajduje się w bazylice św. Piotra w Okowach w Rzymie.Pierwotnie nagrobek wraz z rzeźbą Mojżesza miał się znaleźć w Bazylice Św. Piotra na Watykanie.
Nasz Mojżesz.
Z kolekcji
Antiquarium Dohrna
Posąg należał do dawnej kolekcji kopii
rzeźb renesansowych szczecińskiego Muzeum Miejskiego.
- Mojżesz to wierna
kopia posągu dłuta Michała Anioła. Wysoki na ponad trzy metry, ważący cztery tony monument, wykonany z
marmuru kararyjskiego, powstał w 1911 r. na zamówienie szczecińskiego
przedsiębiorcy Helmuta Toepffera.Wykonał
ją niemiecki artysta Bernhard Bleeker, musiał na to
dostać specjalne pozwolenie papieża. Rzeźba miała wzbogacić tzw. Antiquarium
Dohrna, czyli kolekcję kopii rzeźb antycznych i renesansowych w dawnym Muzeum
Miejskim. Do tej kolekcji należała również brązowa kopia Colleoniego, będąca
ozdobą sali kopułowej w budynku Muzeum (obecnie eksponowana na placu Lotników w
Szczecinie). Jednak fascynacja ówczesną sztuką współczesną pierwszego dyrektora
szczecińskiego Muzeum - Waltera Riezlera sprawiła, że Mojżesz zamiast do nowego
gmachu trafił do rezydencji fundatorów w Zdrojach.
Tu zastała Mojżesza wojna.
Po jej zakończeniu, na wniosek Komitetu Pomocy
Warszawie i za zgodą Krajowej Rady Narodowej w Szczecinie pomnik Mojżesza, a
także pomnik kondotiera Bartolomea Colleoniego, jako mienie poniemieckie,
zostały wywiezione do stolicy.
W Warszawie rzeźba stała na "honorowym" miejscu w Akademii Sztuk Pięknych przy schodach i automatach z napojami. Bardzo o nią dbano. Bardzo. Tak bardzo, że w stanie opłakanym w czerwcu 2014r wróciła do Szczecina.
Poziom dbania o rzeźbę widać na zdjęciach. Nadal nosi dziury od kul karabinowych, jest potłuczona, można rzec połamana. Bez nosa, rogu, okaleczona. Warszawa zwracając ją Szczecinowi śmiała jeszcze domagać się kasy. Bezczelność.
Rzeźba przyjechała do Szczecina 9 czerwca br. Wczoraj (28.06.14r) pierwszy raz, i tylko na 4 godziny, udostępniono ją publicznie. Niestety zrobiono to na zapleczu Muzeum Narodowego, wśród kamieni i smrodu. Bez zadbania o honory, ale może to i dobrze. Pokazano publicznie co nam Warszawa zwróciła ... ruiny rzeźby. Ale pokazano, żeby nie mówiono nam że oddali nam rzeźbę w stanie idealnym, i czego się czepiamy. Mojżesz będzie teraz konserwowany i przywrócony do świetności. Ale zajmie to 2 lata. Wtedy stanie na dziecińcu Muzeum przy ul. Staromłynskiej. Zadaszonym dziedzińcu.
c.d.n.
http://przyjaciele2domu.blogspot.com/2014/06/nasz-mojzesz.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Życzymy miłego dnia.