niedziela, 29 czerwca 2014

Co nam obca przemoc wzięła, siłą odbierzemy.


Mojżesz. 


Był sobie ponoć kiedyś taki faciu. I nawet ma rzeźby robione dla siebie.


Ich Mojżesz 

Mojżesz jest marmurową rzeźbą renesansowego artysty Michała Anioła, częścią nieukończonego nagrobka przyściennego Juliusza II. Powstawała w latach 1513-1516. Obecnie znajduje się w bazylice św. Piotra w Okowach w Rzymie.Pierwotnie nagrobek wraz z rzeźbą Mojżesza miał się znaleźć w Bazylice Św. Piotra na Watykanie.

Nasz Mojżesz.

Z kolekcji Antiquarium Dohrna

Posąg należał do dawnej kolekcji kopii rzeźb renesansowych szczecińskiego Muzeum Miejskiego.
- Mojżesz to wierna kopia posągu dłuta Michała Anioła. Wysoki na ponad trzy metry, ważący cztery tony monument, wykonany z marmuru kararyjskiego, powstał w 1911 r. na zamówienie szczecińskiego przedsiębiorcy Helmuta Toepffera.Wykonał ją niemiecki artysta Bernhard Bleeker, musiał na to dostać specjalne pozwolenie papieża.  Rzeźba miała wzbogacić tzw. Antiquarium Dohrna, czyli kolekcję kopii rzeźb antycznych i renesansowych w dawnym Muzeum Miejskim. Do tej kolekcji należała również brązowa kopia Colleoniego, będąca ozdobą sali kopułowej w budynku Muzeum (obecnie eksponowana na placu Lotników w Szczecinie). Jednak fascynacja ówczesną sztuką współczesną pierwszego dyrektora szczecińskiego Muzeum - Waltera Riezlera sprawiła, że Mojżesz zamiast do nowego gmachu trafił do rezydencji fundatorów w Zdrojach.

Tu zastała Mojżesza wojna.
Po jej zakończeniu, na wniosek Komitetu Pomocy Warszawie i za zgodą Krajowej Rady Narodowej w Szczecinie pomnik Mojżesza, a także pomnik kondotiera Bartolomea Colleoniego, jako mienie poniemieckie, zostały wywiezione do stolicy.


W Warszawie rzeźba stała na "honorowym" miejscu w Akademii Sztuk Pięknych przy schodach i automatach z napojami. Bardzo o nią dbano. Bardzo. Tak bardzo, że w stanie opłakanym w czerwcu 2014r wróciła do Szczecina.

Poziom dbania o rzeźbę widać na zdjęciach. Nadal nosi dziury od kul karabinowych, jest potłuczona, można rzec połamana. Bez nosa, rogu, okaleczona. Warszawa zwracając ją Szczecinowi śmiała jeszcze domagać się kasy. Bezczelność.


 Rzeźba przyjechała do Szczecina 9 czerwca br. Wczoraj (28.06.14r) pierwszy raz, i tylko na 4 godziny, udostępniono ją publicznie. Niestety zrobiono to na zapleczu Muzeum Narodowego, wśród kamieni i smrodu. Bez zadbania o honory, ale może to i dobrze. Pokazano publicznie co nam Warszawa zwróciła ... ruiny rzeźby. Ale pokazano, żeby nie mówiono nam że oddali nam rzeźbę w stanie idealnym, i czego się czepiamy. Mojżesz będzie teraz konserwowany i przywrócony do świetności. Ale zajmie to 2 lata. Wtedy stanie na dziecińcu Muzeum przy ul. Staromłynskiej. Zadaszonym dziedzińcu.












 c.d.n.

http://przyjaciele2domu.blogspot.com/2014/06/nasz-mojzesz.html


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Życzymy miłego dnia.