Dzisiaj ślimaki ampularie oddaliśmy na wymianę w sklepie na Mazurskiej.
Dostaliśmy kiedyś 25 pięknych ślimaków, plus dwa które przyszły na świat w naszym zbiorniku.
Ale zaczęły niszczyć nam roślinki, w tym najnowsze i najładniejsze lotosy.
Więc Myszka się wkurzyła i poszły w świat.
Celem ich wzięcia miała być ochrona przed glonami. Wszyscy straszą, że w nowym akwarium jest pełno glonów i te ślimak dobrze z nimi walczą. Ale mamy silny filtr Fluval 306, i pewnie nie tylko dlatego, ale glonów było bardzo mało. Więc musiały coś jeść, ale dlaczego roślinki ?
Tak więc pożegnaliśmy się ampulariami, ale nadal mamy dwa ślimaki neretiny - jak je ktoś znajdzie w zbiorniku.
Powyżej - neretiny tworzące oko na maczudze proroka :)
A takiego widoku już nie będziemy mieć ...
Stixi:
OdpowiedzUsuńTrudno, mimo ze byly ladne i wprowadzaly troche urozmaicenie w akwarium, lepiej je oddac niz meczyc sie z ciagla wymiana roslinek...Teraz musicie obserwowac jak to jest z tymi glonami...
"Maczuga proroka" :D
I nie będzie już filmowania wyścigów ślimaków na dystansie 15 cm ....
OdpowiedzUsuń