Musi on być wieeeeeeelkim miłośnikiem sztuki, zwłaszcza malarstwa.
Bo gdy już miałem wiercić dziurę w ścianie, żeby powiesić obrazek, to ta cholera zrzuciła ów obrazek i ramka poszła ... no daleko nie poszła, tylko na podłogę.
I z jednej ramki zostały 4 ... części.
A teraz będę musiał to jakoś skleić.
I tak, powieszę obraz. A jak jeszcze będzie marudził, że mu się nie podoba to jego zdjęcie powieszę obok.
Precz z tyranią kotów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Życzymy miłego dnia.