niedziela, 1 czerwca 2014

Xylia uparciucha - poduszka też jest moja

Małpa wie, że całe mieszkanie jest do jej dyspozycji z wyjątkiem stołu i poduszki w łóżku.

Ale co jakiś czas próbuje spać na łóżku w dzień opierając swą główkę, czyli łepetynę włochatą, o poduszkę. Co w sumie rozumiem, bo tak jest wygodniej niż na płaskiej powierzchni. Sam głowę trzymam wysoko a nie płasko gdy śpię.
Ale wie, że jej nie wolno.

I dzisiaj znowu ją złapałem, przechodząc do kuchni widziałem z przedpokoju jak śpi oparta o poduszkę.
Zatrzymałem się, spokojnie i grzecznie powiedziałem, że nie wolno jej spać na poduszce i palce pokazałem żeby przeniosła się z poduszki w nogi łóżka. I poszedłem do kuchni.

Za kilka minut szedłem z kawką do pokoju i przechodząc obok sypialni zerknąłem okiem a Xylia ... spała już w nogach łóżka.

To już drugi przypadek gdy tak jej zwróciłem uwagę
i posłuchała się.

Ale co jakiś czas próbuje postawić na swoim - uparta kobiecina :)



(wpis z roku 2010)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Życzymy miłego dnia.