Dzisiejszy dzień spędziłem w Puszczy Bukowej.
I szczerze mówiąc ... jestem zmęczony.
Trwało trochę dłużej niż miało. Bo wróciłem do domu koło 19.
Ale było super.
Niestety Myszka olała i nie poszła.
Obijała się cały dzień w domu.
Muszę pogadać z Xythaiem co tu się naprawdę działo.
Cały dzień.
Trafił się nam jelonek
i kłosy
i ognisko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny i komentarz. Życzymy miłego dnia.